Zaproszenie oczywiście nawiązuje do tematu :) Przyznam szczerze, że zaproszenia te które dostawał mój synek do tej pory nie były tak efektowne. Te wzbudziły duże zainteresowanie, zarówno u dzieci jak i u rodziców. Najpierw narysowałam szablon od kubka-głowa, a uszy od kieliszka. Przy wycinaniu oczywiście było trochę zabawy. ale sądzę że warto.Pismo Walt Disney zostało zaczerpnięte z internetu. Na naszym zaproszeniu dodaliśmy że dzieci mogą się ubrać tak jak myszka Miki czy Mini gdyż na tą okazje zostały również zrobione uszy myszki. Każdy gość na dzień dobry takie właśnie otrzymał.
Jedna z dziewczynek nawet miała buzie wymalowaną tak jak myszka Mini. W ślad za nią poszły wszystkie dzieci. Była więc dodatkowa atrakcja- malowanie twarzy. Instrukcje znajdziecie krok po kroku na tym blogu http://artistycrafty.blogspot.de/2012/07/mini-mouse-myszka-krok-po-kroku.html
Oczywiście nie byłoby urodzin bez tortu. Z lenistwa jednak kupiłam gotowy, mrożony tort w kaufie z rysunkiem naszego bohatera.
Dekoracje w kolorach żółto, czarno, czerwonych widzicie poniżej.
Nie obyło sie również bez mafinek emblematem Miki Maus
Z racji tego, że dekoracje wisiały ponad tydzień zorganizowaliśmy dla nieobecnych poprawiny :) Myszka miki była wszędzie. Na butelkach z piciem, na ciastkach, na ścianach i na kolorowankach.
Na koniec wszyscy dostali upominki. W środku zrobionych przeze mnie z papieru do pakowania torebek nie zabrakło oczywiście myszki Miki. kinderniespodzianki z miki, czekoladki, cukierki. wszystko to gotowe (z wizerunkiem Miki) znalazłam w sklepie.
Mam nadzieje, że jak na początek nie jest źle. Miłej zabawy jeśli zechcecie takie właśnie party dla swoich pociech zorganizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz